Przejdź do treści

Co zrobić, jeśli na rozmowie kwalifikacyjnej “zacinałeś się” mówiąc po angielsku?

Takie czasy, angielski jest jednym z najczęściej używanych języków międzynarodowych w pracy. Na wielu stanowiskach jest po prostu niezbędny. Bardzo prawdopodobne, że rekruterzy będą weryfikować twoje umiejętności w tym zakresie.  

Dlatego warto się przygotować:  

  • Sprawdź angielskie nazwy stanowisk zajmowanych w poprzednich pracach (powtórz je koniecznie kilka razy!). 
  • Przećwicz literowanie swojego imienia i nazwiska oraz adresu e-mail i podawanie numeru telefonu. 
  • Przygotuj krótką notatkę o sobie po angielsku. Warto w niej napisać o: 
    •  mocnych oraz słabych stronach,  
    • planach na dalszy rozwój kariery,  
    • zainteresowaniach i pasjach

      to są najczęstsze pytania, które podczas rozmowy w języku polskim rekruter może zadać po angielsku.  

Taką notatkę trzeba napisać naprawdę porządnie. Nie ucz się jej na pamięć, bo będziesz brzmieć sztucznie. Niemniej warto przeczytać ją kilka razy, najlepiej na głos – taki zabieg pomoże Ci zapamiętać najważniejsze słowa i poczuć się pewniej. 

Pomocne może okazać się “zanurzenie w angielskim”…

Przez kilka dni poprzedzających rozmowę – czytaj artykułu po angielsku, oglądaj filmy w oryginale, puść sobie kilka lekcji szkoleniowych. 

Niezmiernie przydatne w takim przypadku są usługi przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku. W zależności od potrzeb, taka usługa obejmuje od jednego do trzech spotkań, które skupiają się konkretnie na Twoim przypadku. Lektor analizuje Twoje CV, pomaga Ci opanować opowiadanie o Twoim doświadczeniu i wykształceniu, symuluje rozmowę kwalifikacyjną. Po takim przygotowaniu na pewno nie będziesz się już “zacinać”. 

Pamiętaj jednak, że to szybkie środki zaradcze, które mogą Ci pomóc tu i teraz. Jeśli chcesz opanować język i czuć się pewnie, najlepszy będzie dobrze dobrany kurs, albo zajęcia indywidualne z lektorem.