Dziś gratka dla miłośników trekkingu i aktywnego wypoczynku. Wspólnie “powędrujemy” na masyw Olimp, a dokładniej na szczyt Mitikas, który jest najwyższym szczytem Grecji (2917 m n.p.m.). Chciałbyś się przekonać, co Cię czeka po drodze? Dlaczego wyprawa może okazać się wyzwaniem? Jeśli tak, czytaj dalej…
Szczyt Mitikas
Położony jest w Parku Narodowym Góry Olimp, który jest objęty ochroną ścisłą — zabronione jest w nim prowadzenie aktywności gospodarczej. Jest to najstarszy Park Narodowy Grecji. Został utworzony w 1938 roku, a w 1981 r. został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Główna część parku to obszar 4 ha, położony we wschodniej części. Jest to obszar o wyjątkowej różnorodności gatunkowej zarówno roślin (ponad 17 tys. gatunków), jak i zwierząt – w szczególności ptaków.
Olimp ma bardzo duże znaczenie dla Greków. Jest najbardziej tajemniczą górą całej Grecji, gdyż w starożytności uznawany był za siedzibę greckiego boga Zeusa oraz 12 innych bogów. Należy dodać, że Olimp ma także znaczenie historyczne, gdyż na zboczach Parku Narodowego toczyły się walki narodowo-wyzwoleńcze. Po dziś dzień na tych terenach zachowało się wiele cerkwii i kościołów z których najpopularniejsze znajdują się w Vrontou i Petrze.
Trekking na Olimp
To duże wyzwanie. Trzeba pamiętać, że góry Grecji to góry trudne i gorące. Wyznaczone szlaki są czasami nie do końca przystosowane dla wędrujących. Mało tu schronisk, informacji czy rzetelnych map. Aby dotrzeć na sam szczyt masywu Olimp najlepiej przeznaczyć na to 2 dni. Trasa rozpoczyna się najczęściej w miejscowości Litochoro, aby następnie przejść do Prionii. Stąd do szczytu jest około 8,5km. Do zrobienia jest jednak spore przewyższenie: prawie 1800 metrów. To oznacza, że szlak jest krótki, ale stromy. Podróż do schroniska zajmuje ok. 3h i jest to dość prosta droga. Niemniej polecane jest, aby właśnie w schronisku odpocząć, przenocować i wyruszyć na zdobycie wyższych partii gór następnego dnia.
Dzień numer 2 to odcinek, który przy dobrej pogodzie i widoczności jest widziany z punktu początkowego. Po 2-3 godzinach powinniśmy dojść do Skali, który wznosi się na wysokości 2866 m n.p.m i jest początkiem masywu Góry Olimp. W tym miejscu szlak rozgałęzia się — po lewej stronie znajduje się niższy ze szczytów – Skolio, po prawej ,,tron Zeusa”, czyli szczyt Stefani i najwyższy z wierzchołków — Mytikas. I tutaj też należy podjąć decyzję, którym szlakiem idziemy dalej.
Wierzchołek Mytikas
To najtrudniejsza część wyprawy. Z jednej strony odległość jest bardzo zachęcająca, ponieważ to ,,tylko“ godzina marszu, satysfakcja ze zdobytego szczytu oraz przecudowne widoki, z drugiej strony ryzyko, jakie należy podjąć. Szlak polecany jest tylko dla doświadczonych trekkingowców z tego względu, że wiedzie przez niego niebezpieczna trasa zwana Kaki Skala co znaczy “schody płaczu” lub “złe schody”. Droga nie posiada zabezpieczeń w postaci łańcuchów czy haków, a kamienisty szlak, kiedy za plecami mamy kilkusetmetrową przepaść, nie ułatwia sprawy i wymaga dobrej kondycji oraz zmysłu równowagi. Należy pamiętać, że właśnie tutaj dochodzi do największej ilości wypadków śmiertelnych.
Na szczęście Olimp to nie tylko góra dla bogów. Każdy ma szansę dotrzeć na jej szczyt i podziwiać piękno przyrody. Jeśli nie wystarczy nam to do pełni szczęścia, zawsze można zatrzymać się na kilka dni w okolicach Parku Góry Olimp, aby odwiedzić przepiękne klasztory zbudowane na wysokich skałach – Meteory czy inne miasteczka jak Trikala oraz Korinos, w których pełno zabytków z różnych epok.