Przejdź do treści

Kawa ,,po grecku” w życiu Greka

Czy kawa jest tylko napojem? Czy można jej przypisywać poza typowym aspektem smakowym szczególne wartości? Otóż tak! W Grecji kawa to coś więcej niż mogłoby się nam wydawać…
Przeczytaj jaki stosunek do kawy mają mieszkańcy Ellady, jak wiele wnosi w ich życie filiżanka kawy i jak bardzo wypływa ona na grecki styl życia. 😉
W następnej części przeczytasz o jej walorach zdrowotnych oraz o sztuce tasseografii…..a tymczasem zaparz sobie filiżankę dobrej kawy i zanurz się w lekturze

Grecy a kawa

Kawa jest jednym z narodowych napojów Greków. Pije się ją niemal o każdej porze dnia. Jest to nie tylko napój, ale także styl życia mieszkańców Grecji. Grecy spożywają około 5,5kg kawy rocznie i mimo, iż może wydawać się, że jest to bardzo dużo to nie są oni w światowej czołówce pod tym względem – zajmują ,,dopiero” 15 miejsce.
Najpopularniejszą marką kawy w tym państwie jest marka Loumidis Papagalos, która swoją nazwę zawdzięcza nazwisku swoich twórców i pomysłodawców.
Kawa po grecku to nie tylko smak, ale także tradycja i kultura. To idealny sposób na chwilę relaksu w ciągu dnia, okazja do spędzenia czasu ze swoimi bliskimi oraz szansa na poznanie nowych ludzi, bo co jak co ale wspólne picie kawy zbliża.

Gdzie można kupić kawę będąc w Grecji? Dosłownie wszędzie!
Życie w stylu siga siga to właśnie życie w kawowym stylu. Greckie καφενείο to miejsce spotkań głównie mężczyzn. Jest ono głęboko zakorzenione w greckiej kulturze. Małe kafejki można spotkać zarówno w dużych miastach jak i na wsiach. Serwuje się tam głównie kawę czy alkohol. W miejscach tych oprócz delektowania się smakiem kawy rozmawia się na różnorakie tematy gdzie prym wiodą polityka, życie społeczne czy piłka nożna.
Popularne jest kupowanie kawy na wynos – ,,sto hieri” i delektowanie się nią podczas spaceru, czy jazdy samochodem. Także w lokalach serwujących śniadania i cukierniach bez problemu możemy dostać filiżankę dobrej kawy w różnorakich wersjach. Kawę do biura czy też dowolnego miejsca, można zamówić z dostawą. Dotrze wtedy do nas przywieziona najprawdopodobniej na skuterku przez jednego z pracowników danego lokalu.

Kawa grecka czy turecka?

Oczywiście każdy Grek powie, że grecka!  Nie da się jednak ukryć, że grecka kawa to kawa turecka…. Została ona przyjęta w Grecji na szeroką skalę podczas okupacji tureckiej, trwającej blisko 400 lat (od 1453 r. do 1830 r.). Przez ten czas, Grecy dzielnie walczyli o zachowanie swojej tożsamości narodowej, językowej oraz kulturowej. Niemniej proces przenikania kultur był nieunikniony i po dziś dzień jest wiele rzeczy, które łączą te dwa śródziemnomorskie kraje. Jednym ze zwyczajów przyjętych od Turków był właśnie rytuał parzenia i picia kawy.
W 1955 r. nastąpiło wygnanie Greków ze Stambułu (dla Greków – Konstatynopola). Grecy na znak protestu postanowili usunąć ze swojego słownika wszystkie nazwy, które w jakiekolwiek sposób kojarzyły się z krajem okupanta i zastąpić je swoimi nazwami. W tym momencie kawa po turecku stała się kawą po grecku. 😉 Po dziś dzień można się przekonać, że mieszkańcy Turcji i Grecji nie pałają do siebie zbyt wielką miłością i mówienie, że np. kawa czy grecka muzyka ma korzenie arabskie jest wręcz nie na miejscu, gdyż mogą z tego wyniknąć różne nieprzyjemne potyczki słowne. Grecy jako narodowość bardzo mocno szanują swoje korzenie, są dumni ze swojego pochodzenia i z zacięciem bronią swojej odrębności kulturowej

Pamiętajmy, że Grecy jako pierwsi zaczęli sprzedawać gotową, zmieloną kawę do parzenia w domu. Jej twórcami byli bracia Loumidis, twórcy marki Loumidis Papagalos najpopularniejszej na rynku greckiej kawy. Jest to świetny pomysł na prezent z Grecji dla miłośników tego napoju.

A czy Ty lubisz kawę po grecku? Czy podczas swoich wojaży udało Ci się skosztować kawy zaparzonej w tradycyjny sposób? Jeśli nie następnym razem koniecznie zamów swoje ellinko po grecku i delektuj się greckim stylem życia!