Język grecki to nie tylko alfabet, starożytne teksty i mitologia. To także niezwykle emocjonalny i ekspresyjny język, który wyróżnia się swoją dynamiką.
Grecy gestykulują bardzo intensywnie, co sprawia, że rozmowa z nimi staje się jeszcze ciekawsza i bardziej żywa. Istnieje wiele gestów, które nie wymagają słów. Poprzez wyraz twarzy, układ rąk czy charakterystyczny dźwięk Grek potrafi opisać daną sytuację.
Potrafi też – za pomocą zaledwie jednego słowa – wyrazić to, na co my potrzebujemy całego zdania. Wiele z tych wyrazów nie ma dokładnego odpowiednika w naszym języku. Aby je naprawdę zrozumieć, trzeba je poznać i zobaczyć, w jakim kontekście są używane przez Greków.
Dziś przedstawiamy kilka z nich – słów trudnych do przetłumaczenia, a mówiących… wszystko.
1. Μεράκι (meráki)
Robienie czegoś z pasją, sercem, duszą.
To słowo opisuje tę wyjątkową iskrę, z jaką ktoś gotuje, śpiewa, tworzy, a nawet… sprząta! Jeśli Grek powie, że coś zrobił με μεράκι, oznacza to, że włożył w to siebie – nie tylko umiejętności, ale i emocje.
Tłumaczenie jako samo „z pasją” nie wystarcza – μεράκι to czynność, w której wykonanie włożono całego siebie.
Piękne słowo, prawda?
Czy są takie momenty w Twoim życiu, kiedy możesz powiedzieć, że zrobiłeś coś με μεράκι?
2. Φιλότιμο (filótimo)
Poczucie honoru, obowiązku, dobroci i wewnętrznej godności – wszystko w jednym.
To jedno z najczęściej wspominanych „niewyjaśnialnych” greckich słów. Opisuje osobę, która działa szlachetnie, nie oczekując niczego w zamian. Filótimo to robienie tego, co właściwe – nawet wtedy, gdy nikt nie patrzy.
Grecy są wręcz przekonani, że osoba niebędąca Grekiem nie może w pełni utożsamić się z tym słowem – że filótimo to część greckiej duszy i tożsamości.
Niemniej jednak, w naszej kulturze również istnieje silne poczucie przynależności, wartości moralnych i odpowiedzialności wobec innych. I choć może nie mamy dokładnego odpowiednika, to wiele zachowań i postaw w naszej codzienności można byłoby śmiało określić jako wyraz filótimo.
3. Καψούρα (kapsúra)
Namiętna, obsesyjna miłość – wręcz uzależnienie od drugiej osoby.
To nie jest po prostu „miłość”. Kapsúra to stan totalnego zauroczenia, pożądania, emocjonalnego „szaleństwa”, którego nie da się kontrolować.
Taka miłość boli… i uzależnia. To głęboko emocjonalne doświadczenie – niekoniecznie pozytywne. Bo co, jeśli działa tylko w jedną stronę?
Po polsku pewnie powiedzielibyśmy, że ktoś „stracił dla kogoś głowę”, „zwariował z miłości”, „oszalał z tęsknoty” – i używalibyśmy dziesiątek słów, by opisać to uczucie.
Dla Greków wystarczy jedno: καψούρα.
4. Νόστος (nóstos)
Tęsknota za powrotem do domu, do miejsca, gdzie zostawiliśmy cząstkę siebie.
Znane z „Odysei” Homera, słowo nóstos opisuje coś więcej niż zwykłą nostalgię. To archetypiczna potrzeba powrotu – do miejsca, ludzi, zapachów i wspomnień, które tworzą naszą tożsamość.
Stąd właśnie pochodzi słowo „nostalgia” w wielu językach.
Νόστος to słowo dobrze znane wielu z nas – zwłaszcza tym, którzy żyją, mieszkają lub pracują z dala od swoich bliskich i domów.
Dla emigranta nóstos wyraża wiele – łączy w sobie emocje, rzeczywistość i miejsce, w którym się obecnie znajduje. To pragnienie powrotu, ale też akceptacja tego, co tu i teraz.
5. Ξενιτιά (ksenitiá)
Życie na obczyźnie, emigracja – ze smutkiem i rozdarciem serca.
To jedno słowo zawiera w sobie całą gamę emocji osób, które opuściły Grecję w poszukiwaniu lepszego życia. Dziś ksenitiá kojarzy się z rozłąką, ale także z dumą i tęsknotą.
To zarówno konieczność, jak i wybór, przed którym wielu z nas zostało postawionych. Taka chwila w życiu, kiedy trzeba było zdecydować – niejednokrotnie między sercem a rozumem.
Powody były różne: względy finansowe, pogoń za marzeniami, miłość… Cele każdy miał inne, ale uczucia, które towarzyszą emigracji, są często bardzo podobne.
I są dni, kiedy ksenitiá odzywa się szczególnie mocno – z całą intensywnością tęsknoty i emocji, których nie da się tak łatwo zagłuszyć.
6. Περαστικά (perastiká)
„Niech Ci to przejdzie” – życzenie zdrowia i powrotu do formy.
Jednym słowem Grecy potrafią wyrazić troskę, empatię i dobrą energię, gdy ktoś źle się czuje.
Nie mówimy: „zdrowiej szybko” – po prostu: Περαστικά!
To słowo ma zdecydowanie inny wydźwięk niż nasze polskie „na zdrowie” czy „wracaj do zdrowia”. W perastiká zawarta jest prawdziwa troska o samopoczucie chorego – nie tylko fizyczne, ale i psychiczne.
To życzenie dobrego bycia, odzyskania sił i równowagi – z serca, szczerze, po ludzku.
7. Κέφι (kefi)
Radość życia, chęć do zabawy, tańca i świętowania – taka, która pojawia się nagle i zaraża wszystkich.
Kefi nie da się wywołać na siłę. To ta iskra, która sprawia, że ktoś wstaje od stołu, zaczyna śpiewać, tańczyć, śmiać się – i porywa za sobą innych.
W kefi chodzi o życie „tu i teraz”. To wewnętrzna siła i radość, która rozlewa się na osoby wokół – sprawiając, że też zaczynają czuć tę pozytywną energię. To spontaniczna radość, która udziela się wszystkim dookoła.
Kefi to nie przejmowanie się tym, co inni pomyślą. To wyrażenie swojego szczęścia i dobrego nastroju – bez oglądania się na to, czy wypada, czy nie.
To autentyczna, niepohamowana radość. Nie trzeba jej powstrzymywać – niech płynie i zaraża innych!
Jak widzisz, język grecki to nie tylko narzędzie porozumiewania się – to opowieść o emocjach, relacjach i świecie wewnętrznym.
Każde z tych słów to mały klucz do zrozumienia greckiej duszy. I choć trudno je dosłownie przetłumaczyć, jedno jest pewne – warto je poczuć.
To nie są tylko słowa – to sposób, w jaki Grecy myślą, czują, przeżywają codzienność. To ich wewnętrzny kompas, który prowadzi ich przez życie – z pasją, emocją, spontanicznością i sercem.
Niektóre z tych wyrażeń są tak głęboko osadzone w greckiej kulturze, że osobom, które nie znają stylu życia w Grecji, może być trudno je w pełni zrozumieć – ale to nie znaczy, że nie można ich doświadczyć.
Podczas następnej podróży do Grecji szukaj dobrego towarzystwa, otwórz się na chwile i pozwól sobie poczuć te słowa. Może nie wszystko da się przetłumaczyć – ale wszystko da się przeżyć.